W ostatnim czasie wiele mówi się o chip tuningu jako o taniej możliwości modyfikacji jednostki napędowej stosunkowo niewielkim nakładem sił. Polega on bowiem na ingerencji w oprogramowanie silnika, co przekłada się na wydobycie rezerw zostawionych przez producenta, a co za tym idzie, zwiększenie mocy samochodu, jego lepsze prowadzenie, a także mniejsze zużycie paliwa. Jednak nie wszystkie jednostki silnikowe są w równym stopniu stworzone do chip tuningu, dlatego też wybraliśmy naszym zdaniem trzy najlepsze.
Silniki podatne na chip tuning, czyli jakie?
Ogólnie praktycznie każdy współczesny samochód wyposażony w jednostkę Diesla oraz sterowanie elektroniczne jest podatny na przeprowadzanie modyfikacji oprogramowania. Niestety, konstrukcja niektórych z nich nie pomaga na znaczne zwiększenie osiągów ze względu na to, że nie jest możliwe uzyskanie wyższych wartości ciśnienia doładowania lub wydatku wtryskiwaczy. Dlatego też idealne do wykonania chip tuningu będą silniki o niskich parametrach tego typu. Wśród nich na wyróżnienie zasługują następujące jednostki:
2.0 d 163 KM, 3.0 d montowane w BMW serii 3, serii 5, serii 7, X3, a także X5
Fabrycznie egzemplarze tego silnika o pojemności 2 lub 3 litrów posiada moc 204 KM przy zakładanym momencie obrotowym 410 Nm. Po wykonaniu modyfikacji parametry są znacznie wyższe, gdyż osiągają średnio 277 KM oraz 538 Nm.
3.0 V6 TFSI, 3.0 TDI montowane w Audi A6, A8 oraz Q7
Pomiary seryjnej mocy jednostki oscylują w granicach 233 KM oraz 445 Nm (moment obrotowy). Chip tuning sprawia, że jest możliwe uzyskanie znacznie wyższych wartości przekraczających kolejno 270 KM oraz 550 Nm.
3.0-3.5 V6 biturbo, 2.1 CDI wykorzystywane w Mercedes Klasy C oraz E
W zależności od modelu auta i fabrycznie zamontowanego silnika jego moc znajduje się w granicach od 462 do 580 KM przy momencie obrotowym 600-700 Nm. Po modyfikacjach w elektronice da się osiągnąć wartości: 600 KM oraz 780 Nm.
Oczywiście przyrosty w chiptuningowanych autach mogą się od siebie różnić, bowiem wszystko zależy od stopnia wyeksploatowania jednostki i przeprowadzonych testów w hamowni, a także zasobności portfela kierowcy. Będąc bowiem niezadowolonym z efektów, można wykonać kolejne modyfikacje.
